Minął rok, gdy w strugach sierpniowego deszczu na mieleckim cmentarzu parafialnym pożegnaliśmy naszego poetę, Wiesława Kulikowskiego. Urodzony na Kresach, mieszkał w Mielcu, gdzie przez lata edukował młodzież w Liceum Medycznym. Związany był z krakowskim środowiskiem literackim – był członkiem krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Przyjaciół poetów miał także w wielu innych zakątkach naszego kraju, w tym i w Rzeszowie. To przedstawiciele literackiego środowiska rzeszowskiego żegnali poetę na mieleckim cmentarzu w dniu 5 sierpnia 2021 roku…
Wiesław Kulikowski był przede wszystkim poetą, który edukował nas wszystkich uczulając na piękno, naturę, muzykę poprzez swe wiersze i liczne spotkania autorskie, których mielecka Biblioteka oraz Samorządowe Centrum Kultury były inicjatorami i organizatorami. Przyjaciele Wiesława wiedzą, że inspirowały go podróże zarówno po Polsce i Europie oraz spotkania z ludźmi. Wiesław Kulikowski wyruszył w swą ostatnią podróż już rok temu, ale pamięć o nim żyje. Na szczęście pozostawił nam swoje wiersze zebrane w kilkudziesięciu tomikach. O jego poezji wypowiadali się tak znamienici poeci i literaci, jak Krystyna Lenkowska, Krzysztof Lisowski, Józef Nowakowski, Marek Pękala, Stanisław Dłuski i wielu innych. Pracę doktorską na temat twórczości Wiesława Kulikowskiego napisała Ewelina Radion, także przedstawicielka literackiego środowiska Rzeszowa. W jednym ze swoich esejów na temat poezji Kulikowskiego Krzysztof Lisowski nazwał go „czarodziejem słowa”. I te dwa słowa w pełni oddają wrażliwość poety, jego tęsknotę za pięknem i za tym, aby to piękno pokazywać i na to piękno nas uwrażliwiać. A wiersze Kulikowskiego? Czarują, ukazują ulotne piękno chwili, pokazują piękno miejsc, których niejednokrotnie już nie ma, oprowadzają po miejscach bliskich poecie, pokazują tęsknotę za innym światem, żyją i olśniewają najpiękniejszą muzyką… I zmuszają do refleksji, do zadumy, do zatrzymania się…
Marek Pękala na grobem powiedział wiele o Wiesławie Kulikowskim, o jego ostatnim wierszu dyktowanym przez telefon oraz złożył Mu podziękowania: Dziękuję Ci, Poeto Niebotyczny, za wiersze, które nadal mnie rozwijają. Za koleżeństwo i pokrewieństwo duchowe, które leczyły z traumy samotności.
W 1. rocznicę śmierci poety w siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej SCK w Mielcu przy ul. Kusocińskiego 2 prezentujemy wystawę, która w wyborze przedstawia literacką spuściznę pewnego poety z Mielca… Zapraszamy do oglądania wystawy od 2 sierpnia.